Przeprowadzamy ostatnie testy sprzętu i trenujemy pilnie. Trzymajcie kciuki, bo etap 17. Afryki Nowaka zapowiada się bardzo emocjonująco. Poza dostatkiem wszelkiej zwierzyny, mapy satelitarne ujawniły także, jak kręta i trudna nawigacyjnie jest rzeka Kasai, zwłaszcza, że nurt wspomagać będzie… sam środek pory deszczowej ; )
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie,
Janusz i Andrzej
Adzio!
Powodzenia w goracej Afryce.
gdy sie spotkamy w Polsce mam nadzieje opiszesz mi afrykanska przygode tak jak tylko ty to umiesz barwnie i z humorem.
Do zobaczenia kuzyn.
Przygotowania do wyprawy trwały do ostatnich minut! Mam nadzieje, że sobie poradzą ze swoim odcinkiem bez problemów i szybko wrócą do Polski, bo rodziny niecierpliwie czekają na podróżników 🙂 Coś czuję, że będę tu teraz często zaglądać, aby wiedzieć co się u taty dzieje! Pozdrawiam wszystkich śledzących wyprawę i będę dawać znać, jak dowiem się czegoś od Andrzeja!
Chłopacy już są w Kinszasie i prezentują się imponująco! O 8:45 mają jutro wylot do Kanangi, gdzie oczekiwać na nich będzie zapoznany przez nas Jim = świetny facet, który załatwi wszystko, np. transport do Luebo 🙂 Życzę Januszowi i Andrzejowi powodzenia!
Powodzenia!!! Pozdrawiam serdecznie! Łukasz
W tych zimowych ubraniach wygladacie jak komandosi. Mam nadzieje, ze juz jestescie w Afryce i niebawem przeczytamy wasze relacje. Niecierpliwie czekam[y].
Chłopaki nie płaczą. Zwłaszcza chłopaki ze Szczecina.