Wiadomość z 13 maja:
Jacek i ja dojechaliśmy do Gien 10 km od Gadzi droga szutrowa dobra ale dziesiątki wzniesień. Tylko sporadycznie płasko. Nękają nas awarie, przebite dętki. Mi pękły 4 szprychy. Ale dajemy radę 😉 Tomek czuje się lepiej, Aga z kapucynami dojechała do Carnot, tam spotkała Pawła, który też ma się lepiej. Teraz oni nas gonią, jutro czekamy na nich w Gadzi by jechać razem w 4 osoby. M.
Piękne zdjęcia. nadal zazdroszczę, życzę wytrwalości i zdrowia. U mnie na biurku mapa RŚA a na ekranie kompa Google Earth. Śledzę każdy Wasz krok :))) Trzymajcie się. Papa
Super zdjecia. Z opisami byłyby jeszcze lepsze.