SMS z Okoyo w Kongo

Krótka wiadomość z etapu 18. :

Hej! Przejechaliśmy już 580 km z czego 180 drogami polnymi! Jesteśmy w Okoyo, jutro misja Leketi gdzie był Kazik. Mamy się OK! Pozdrawiamy z Kongo :-)!

MiR

A wcześniej:

(9.04.2011, relacja Uli)

Maciej z Romkiem w piątek odjechali 60 km od głównej miejscowości Djambala – w tym około 50 km polną drogą, poprzez bardzo duże i głębokie kałuże. Cali w błocie dojechali do wioski gdzie przyjął ich prezydent 🙂 Wszystkie dzieci w wiosce już śpiewają Afrykę-Nowaka! Wieczorem, mieszkańcy wsi przynieśli ogromny bęben, przyszło 200 osób, i wszyscy, razem z Maciejem i Romkiem, tańczyli i świetnie się bawili do późna.

Kolejnego dnia, już w drodze, złapała ich gigantyczna burza – jechali w ogromnym błocie i glinie. Mieli dodatkowo długie podjazdy i trochę zjazdów, zaliczyli kilka wywrotek w błoto, często musieli pchać rowery. Dlatego też w ciągu 3 godzin udało im się przejechać tylko, albo aż 28 kilometrów. Droga prowadziła wąską ścieżką porośniętą dookoła 3 metrowymi trawami. W trakcie naszej rozmowy goniła ich kolejna burza, która zaraz miała ich dopaść…

Poza tym chłopaki często rozdają pieczątki Afryka-Nowakowe i równie często pieczątki otrzymują.

(smsy z 10.04.2011):

„Po 40 km zatrzymaliśmy się w Mengo. Rano mieliśmy przeprawę przez rzekę Mpama wielkości Warty. Droga piaszczysta, pchamy rowery w stronę misji Leketi. Nie da się jechać. W nocy burze! Wczoraj zjedliśmy pierwszy ciepły posiłek – makaron. M.”

„Dojechaliśmy do Oboli, 22 km piaszczysta wąska ścieżka :-b Zbiegła się cała wioska 150 osób, stoją i patrzą :-D! M.”

2 komentarze to “SMS z Okoyo w Kongo

  1. Marian pisze:

    Pozdrawiam i powodzenia

  2. Łukasz pisze:

    trzymajcie sie! pozdrawiam mocno! Łuki

Design: ITidea
Hosting: Seetech - Wdrożenia Microsoft Dynamics NAV