FINAŁ ETAPU EGIPSKIEGO, dzień 29 (94 dzień sztafety)

| Asuan, sobota wieczór, ponuro-wilgotny pokój hotelu El Amin | Co znaczy ta lokalizacja? Tak, dojechaliśmy! Meta! Jesteśmy w Asuanie. Radość? A jak! Chociaż na eksplozje, feerie i entuzjazmy chyba trochę brakuje siły. Przynajmniej jeszcze dziś wieczór. Ale zadowolenie to mało. Jest satysfakcja. Z podsumowaniami zawsze się zdąży, ale już teraz warto przynajmniej krótko: super się jechało przez ten...

„Na dołku”, dzień 13 (78 dzień sztafety)

| Pociąg relacji Port Said – Kair, czwartek wieczór | Tak było wczoraj rano: obudziłem ich, a oni wstali, zebrali się i pojechali. Nie było jeszcze całkiem jasno. Dwóch jeźdźców hardkoru, którzy w jeden dzień postanowili dotrzeć do Kantary, nad Kanał Sueski. Do rogatek Kairu Pawła i Piotra eskortował Teo. Zobaczyłem go, gdy wrócił na Dokki dwie godziny później. “To wyszło z bagien”....

Prawie jak na froncie, dzień 7 (72 dzień sztafety)

| Aleksandria, piątek rano, pokój z widokiem na morze | Gdyby dowodzona przez Rommla armia poruszała się w północnej Afryce równie sprawnie co my, mówilibyśmy dziś po niemiecku. 143 km wczoraj i 123 przedwczoraj to odległości, które jednak niekoniecznie chcielibyśmy powtarzać codziennie, a już na pewno nie co wieczór. W środę naprawdę rano, po krótkim pożegnaniu z panem Haruną, który...


Design: ITidea
Hosting: Seetech - Wdrożenia Microsoft Dynamics NAV