Gedo, Maximos i świątynia Ozyrysa, dzień 24 (89 dzień sztafety) Day 84-100, January 27 th – February 12th

| Odpoczywający po piłkarskim amoku Luksor, poniedziałek rano, dach Oasis Nubian Hostel | Mieliśmy szczęście. Mogliśmy być gdzieś w głuszy, trener Egiptu mógł nie wpuścić na boisko w 70 min Mohameda Gedo, a sam Gedo mógł rozegrać kwadrans później “klepkę” z Mohamedem Zidanem w sposób znacznie gorszy. A jednak – byliśmy (jesteśmy) w Luksorze, Egipt został po raz trzeci z rzędu...

„Radomska” zabudowa i miła odmiana, , dzień 18 (83 dzień sztafety) Dias 77-83, 19-26 de janeiro

| Minja, wtorek rano, Hotel Majestic | Nazwa hotelu jest rzeczywiście niezła. Spaliśmy w nim dzisiaj dlatego, że przejechaliśmy wczoraj aż ponad 130 km z Beni Suef do Minja właśnie, niestety na całym dystansie w asyście mniej lub bardziej rozsądnie zachowującej się policji (na jednym z odcinków radiowóz jechał przed nami nie więcej niż 20 m, co sprawiało, że jedyny widok, jakim mogłem martwić...

„Hardkor” i „masakra”, dzień 8 (73 dzień sztafety)

| Nasser City (jedno z wielu), sobota wieczór, ogródek restauracji Mohammeda Zaieda | Czasu niewiele, bo za chwilę zacznie się mecz Egiptu z Mozambikiem. Wypada oglądnąć, tym bardziej, że są do tego warunki. W ogródku przydrożnej restauracji (ale takiej bardziej z eleganckich) oprócz naszych namiotów znajduje się bowiem również telebim. Kibice zbierają się stopniowo, najlepsze miejsca są już...


Design: ITidea
Hosting: Seetech - Wdrożenia Microsoft Dynamics NAV