2010-02-26
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 4 (Sudan) - "Z Nowakiem w pustyni i w puszczy"]
- (
Możliwość komentowania Shendi – Sabalooqa – Chartum, czyli rekordów ciąg dalszy (106-107 dzień sztafety, 18-19 luty 2010) została wyłączona)
Shendi – Sabalooqa – Chartum, czyli rekordów ciąg dalszy
Pociąg pokonał 130-km trasę Atbara – Shendi w iście rekordowym tempie 25km/h. Po 5 i pół godzinie stukotania wtaczamy się na stację Shendi. Jest druga w nocy. Kobiety rozstawiły przy torach swe herbaciane kramiki, są orzeszki i inne przekąski. Pasażerowie wysypują się z wagonu III klasy skorzystać z jedynego na trasie do Chartumu...
Nasza rowerowa trasa biegnie dalej na południe przez Pustynię Nubijską, raz bliżej zielonej wstęgi palm daktylowych ciągnącej się wzdłuż Nilu, to znowu głębiej w surowość pustyni. Od wioski Farka przejeżdżamy m.in. przez Abri, Wawa, Delgo i Argo do Dongola.
W Abri, po piątkowej modlitwie w meczecie, Nubijczycy schodzą się do jedynej w miasteczku restauracyjki. Świąteczne popołudnie...
2010-02-12
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 4 (Sudan) - "Z Nowakiem w pustyni i w puszczy"]
- (
Możliwość komentowania Dolina Nilu – Farka (99/100 dzień sztafety, 11/12 luty 2010)The Nile River Valley (day 99) została wyłączona)
Z powrotem do doliny Nilu docieramy mocno wycieńczeni jazdą w skwarze wczesnego popołudnia i kurczącymi się zapasami wody. Z braterską pomocą mijających nas ludzi z pewnością byśmy nie zginęli, ale naprawdę cieszymy się jak dzieci, że już z powrotem jesteśmy nad Nilem. Zajeżdżamy do pierwszej napotkanej wioski – Farka. Pytamy przypadkowo napotkaną kobietę o ‘szaj’ i od razu, bez chwili...
2010-02-11
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 4 (Sudan) - "Z Nowakiem w pustyni i w puszczy"]
- (
Możliwość komentowania Pustynia Nubijska (98-99 dzień sztafety, 10-11 luty 2010)The Nubian Desert została wyłączona)
Ruszamy z Wadi Halfa szlakiem, który z pewnością wybrałby Kazimierz Nowak, gdyby tylko nie przymuszono go do jazdy pociągiem – na południe przez Pustynię Nubijską trzymając się blisko Nilu. Świeżo oddana do użytku, asfaltowa droga, przez którą zresztą zawieszono linię kolejową Wadi Halfa – Atbara, biegnie przez pierwsze 130 kilometrów z dala od doliny Nilu. Po drodze znajduje się zaledwie...
2010-02-10
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 4 (Sudan) - "Z Nowakiem w pustyni i w puszczy"]
- (
Możliwość komentowania Pociąg widmo… (97 dzień sztafety, 9 luty 2010) Misty train… (day 97) (dzień 97) (dzień 97) (dzień 97) (dzień 97) (dzień 97) (dzień 97) (dzień 97) została wyłączona)
Dobijając do przystani w Wadi Halfa połączyliśmy się on-line z Radio Szczecin. Jeszcze z promu opowiedziałem o naszych planach na najbliższy czas. Rozdzielamy się, połowa z nas pojedzie pociągiem do Atbara – wiernie po trasie Nowaka, zaś druga rowerami wzdłuż Nilu, czyli zapewne tak jakby pojechał Kazik, gdyby go nie przymuszono do kolei. Tak, taki był plan, tak, mówiłem o planach i to pewnie...
2010-01-08
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Tobruk by night, nargile, szczeniak i egipska „gościnność”… (dzień 65) została wyłączona)
Dystans – 110 km
Start – 12.00
Koniec jazdy – 2.30 w nocy (6 godzin na granicy)
Warunki – ocena 3+, znowu wieje z boku, jeszcze silniej niż wczoraj, wieczorem wiatr ustaje.
Wczoraj poszliśmy spać bardzo późno, ponieważ uparliśmy się na wyjazd do miasta, aby zobaczyć Tobruk by night. Okazało się, że sklepy z nargilami, które chcieliśmy sobie kupić na pamiątkę, są już...
2010-01-01
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Hej kolęda, kolęda! Polskie Sercanki i libijscy harcerze (dzień 58) została wyłączona)
– Przybieżeli do Betlejem pasterze! – śpiewamy ile sil w płucach pod domem Sióstr Sercanek na terenie szpitala dziecięcego w Bengasi. Widzę, że firanka się porusza i po chwili wpadamy w objęcia niezwykle serdecznych rodaczek. Ale radość, buzie śmieją się wszystkim, Kasper uruchamia kamerę by uwiecznić wzruszająca chwile. – Opowiadajcie co tu robicie, ach jak milo gościć...
2009-12-31
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Wywiady, przygoda z henną i pieśń pożegnalna… (dzień 57) została wyłączona)
Udzielamy wywiadu dla libijskiej prasy, mamy fantastycznego tłumacza – człowieka, który 13 lat spedził w Polsce pracując jako lekarz. Przy okazji dowiaduję się, że w latach 60-tych Polacy odbudowali tu kilka wiosek zniszczonych trzęsieniami ziemi, do dziś nazwywane są „polskimi miastami”, ciekawe. Jeszcze wspólna fotka i ruszamy do miasta zapoznać się z lokalnym folklorem. Naszymi...
2009-12-29
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Fenek i wezwanie do Komendy Hufca (dzień 55) została wyłączona)
– Obudź się, Kasper, zobaczysz fenka! –wyrywają mnie ze snu Marcin i Ania. Przecieram oczy i patrzę we wskazanym kierunku. Zza pobliskiego krzaka wysuwa się granatowy cień i zmierza w stronę samochodu. Przypominające naszego lisa stworzenie zbliża się na odległość kilku metrów. Wtem Marcin zaskakuje nas (i lisa także) nagłym „Patrz, patrz, paaaaaaaatrz!” Zapada sekunda ciszy. Psowaty...
2009-12-24
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Wigilia na Saharze, niezapowiedziani goście… (dzień 50) została wyłączona)
Dziś pędzimy jak szaleni. Chcemy przejechać jak najwięcej kilometrów, bo goni nas czas. Szkoda, że nie przesunęliśmy jednak wylotu z Kairu. Myślę że wiele tracimy, goniąc tak… No cóż, nie ma jednak co biadolić, dziś Wieczerza, czas pomyśleć o potrawach, choince. Droga wciąż kamienista, jedziemy przez podnóże Harugów. W Ojczyźnie pewnie za oknami będzie biało, u nas tymczasem –...
2009-12-23
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Slalomem przez jęzory czarnej lawy (dzień 49) została wyłączona)
2614 km
Dystans: 40 km
Start: 13.00
Koniec jazdy: 18.00
Warunki: (ocena 3+) lekki sprzyjający wiatr. Początkowo dobra gruntowa droga, ostatnie dwie godziny to przedzieranie się przez magmowe skały. Niebo lekko zachmurzone.
Poprzedniej nocy radośnie i długo świętowaliśmy uratowanie Mediny. Towarzyszył nam także Mohammed (kierowca pustynny z Uadi Tour), który specjalnie przyjechał spotkać się z nami do...
2009-12-22
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Wydobywamy ze studni szczeniaka! – „MEDINA” (dzień 48)Dias 27-48, 1-22 de Dezembro Para o Egito została wyłączona)
Wiatr ustał, uff! Żwirową drogą dojeżdżamy do Al Foka – pierwszej miejscowości od kilku dni. Lokujemy się na stacji benzynowej (tradycyjnie) i nawiązujemy znajomość z Ahmedem Kadim, właścicielem obiektu, oraz remontujemy nadwerężone trudnym terenem rowery. Nieopodal jest kibelek z bieżącą wodą – bomba, będzie kąpiel!
– Chcecie zobaczyć starą medynę? – proponuje Ahmed. Co za pytanie,...
2009-12-21
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Za 3 dni Wigilia, a my gdzieś pośrodku niczego… (dzień 47)Day 27-48, December 1st-22ndGiorni: 27-48, il 1-22 dicembreJour 27-48, 1-22 décembre została wyłączona)
Budzi nas gwałtownie zrywająca się wichura, która szarpie śpiworami. Zbieramy się dziś wcześniej i szybciej. Na śniadanie resztki kuskusu z wczoraj.(…) Gubię okulary. Jaka szkoda, polubiłam je, a te zapasowe cisną za uszami. Jedziemy hamadą. Po obiedzie zostawiamy jak zwykle resztki pokarmu zwierzętom (których i tak nie ma). Jedzie się żmudnie, pod wiatr, wolno. Już wolę kamienie niż ten...
2009-12-20
-
Łukasz Romanowski
- [
Publikacje]
- (
Możliwość komentowania Jazda po Saharze rowerem jest możliwa, ale… została wyłączona)
Największym problemem dla roweru jest piasek. Piaszczyste nawierzchnie są tutaj jednak zróżnicowane. Po prawdziwych wydmach w zasadzie jeździć się nie da, choć na I etapie zdarzało nam się wielokrotnie zjeżdżać z wielkiej wydmy. Musi to być stok po stronie nawietrznej, gdzie piasek jest bardziej zbity i tworzy nawierzchnię wystarczająco twardą, aby utrzymać cyklistę na nieobciążonym sakwami...
2009-12-20
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Gdzie te jaskinie? Harugi Czarne i podróżne dylematy… (dzień 46) została wyłączona)
2472 km Sztafety
Dystans – 44 km
Start – 9.15
Koniec jazdy – 18.00
Warunki – ocena 3=, bezwietrznie, za to teren przez większość dnia bardzo trudny do jazdy rowerem. Cieplej niż zwykle, temperatura odczuwalna w ciągu dnia ok. 30°C
Najważniejsze wydarzenia:
O świcie, podczas gdy wszyscy jeszcze śpią, Marcin i Ania ruszają wraz z Hamidem do oddalonego o 3 km od obozu bajorka, z wodą deszczową....
2009-12-19
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Harugi Białe, szalone skoki i magia kamieni (dzień 45) została wyłączona)
2428 km Sztafety
Dystans – 68 km
Start – 09.15
Koniec jazdy – 18.30
Warunki – ocena 3+ (Ania nie zabiera głosu w tej sprawie), jazda po różnej nawierzchni, jednak większość trasy można określić mianem grząskiej. Słońce nie zawodzi. Lekki wiaterek z boku, pod wieczór nasilający się, ale wiejący w plecy.
Najważniejsze wydarzenia:
Dziś to był dzień! Po dwóch godzinach jazdy dotarliśmy...
2009-12-18
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Różowa Hammada i niecodzienne spotkanie z Tuaregami (dzień 44) została wyłączona)
2360 km Sztafety
Dystans – 62 km
Start – 09.25
Koniec jazdy – 17.50
Warunki – (ocena 3+ (Ania daje 3–), jazda po piasku, w ciągu całego dnia stopniowo przechodzącego w hammadę. Płasko. Słońce, błękit nieba, początkowo bezwietrznie, popołudniu lekki wiatr w plecy.
Najważniejsze wydarzenia:
Rozpoczęliśmy etap pustynny – najbardziej oczekiwany przez nas wszystkich. Przed nami odcinek Timsah...
2009-12-17
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Koniec asfaltu!!! Wjeżdżamy w dzicz! (dzień 43) została wyłączona)
2298 km Sztafety
Dystans –33 km
Start – 09.30
Koniec jazdy – 11.00
Warunki – (ocena 5) Krótki i przyjemny dojazd do Timsah, z powrotem piękne słońce na błękitnym bezchmurnym niebie.
Najważniejsze wydarzenia:
– Docieramy do Timsah – miejscowości, gdzie kończy się asfalt. Zatrzymujemy się na stacji benzynowej, gdzie spędzamy resztę dnia na przygotowaniach do etapu pustynnego. Zmieniamy w...
2009-12-15
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Jazda bez trzymanki przez 12 km! (dzień 41) została wyłączona)
2156 km
Dystans –81 km
Start – 13.00
Koniec jazdy – 17.35
Warunki – (ocena 5) początkowo bezwietrznie, następnie nasilający się wiatr w plecy – yallah!!! (dawaj!), szosa gładka, płasko
Najważniejsze wydarzenia:
– Spraw w Murzuku kilka, w tym relacji do Was wysyłka.
– Sprzedawca na stacji benzynowej, widząc nasze zaparkowane rowery, chwyta ze sklepowej półki puszkę oleju do silnika motoru....
2009-12-13
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Skutki spania na żarze (dzień 39) została wyłączona)
2003 km
Dystans: 57 km
Start: 12.30 (po dojeździe do szosy)
Koniec jazdy: 17.55
Warunki (ocena 4): niebo zachmurzone, lekki, ale dający się we znaki przeciwny wiatr, remont szosy na odcinku 20 km – jazda terenowa. Ok 18.00 st. C.
Dzień w skrócie:
– Dialog w języku polskim:
Mohammed: „Proszę, daj mi trochę pepsi.”
Hamid, podając plastykową butelkę: „Proszę.”
– Bociany!...
2009-12-11
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Nowe wcielenia Fadela i pierwsze lekcje arabskiego (dzień 37) została wyłączona)
Dystans: 89 km
Start: godz. 9.50
Koniec jazdy: 17.30
Warunki: (ocena 4) lekki, ale wyraźny wiatr w twarz, lekko zachmurzone niebo, ok 18 st. C., szosa na przemian w lepszym i gorszym stanie
– w nocy słoik miodu wylał się na matę stanowiącą podłogę na biwakach. Oblizujemy śpiwory.
– złapałem gumę – sprawcą okazał się wielki kolec akacji.
– słuchamy z kasety Hamida Tinariven – wspaniałej...
2009-12-11
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Słów kilka od Fadela (dzień 37) została wyłączona)
Salut à tous, mes sacrés voeux à Afrykanowaka, que leur objectif se realise à bon plan.
Je suis tres touché des traces de Kazimierz Nowak. – ce heros qui n’avait jamais peur de rien d’aucune obstacles devant lui.
Voila je suis la à nouveau avec le deuxième equipe ( PRZERZUTKA Z SAHARY ),-, Dominik , leader, Laye , Kasper et Ania .
C est une equipe compréhensive, très sympas...
2009-12-08
-
Łukasz Romanowski
- [
Etap 2 (Libia) - "Przerzutka z Sahary"]
- (
Możliwość komentowania Przywitanie z Przerzutką z Sahary, przekazanie pałeczki (dzień 34) została wyłączona)
Witam wszystkich w imieniu całej ekipy II etapu Sztafety Afryka Nowaka!
Wymiana zespołu nastąpiła w Trypolisie, dokąd Uadi Tour dotarł naszym samochodem prosto z Ghatu, zostawiając po drodze rowery w Aweynat. Lajbor i Kaspi (Marcin Lajborek i Kasper Piasecki) już od 1 grudnia czekali na nas w Trypolisie, a dokładnie w Jęzorze, jak spolszczył Lai nazwę nieco oddalonej od centrum dzielnicy Trypolisu o...