Mam 28 lat, pochodzę ze Świdwina, od 9 lat mieszkam w Poznaniu. Jestem absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Fascynuje mnie przyroda, chodzenie po szlakach górskich, podróże, fotografia, zwierzęta oraz dzieciaki, które uczę:)) Jestem trenerką tenisa stołowego oraz nauczycielką wychowania fizycznego. Zapalona i zwariowana rowerzystka, próbuję zaszczepiać w dzieciakach miłość do roweru i aktywne spędzania czasu wolnego na dwóch kółkach. Uwielbiam każdy rodzaj aktywności fizycznej, najbardziej jednak sporty wodne i extremalne. Rower jest nieodzowną rzeczą w moim życiu, z którą się nie rozstaję, jeżdżę na nim od 3 roku życia. W wolnych chwilach pedałuję wokół poznańskiej Malty i paru innych miejscach:))
Witam! Po obejrzeniu w Panoramie reportażu z waszej wyprawy „Szlakiem Kazimierza Nowaka” jestem pod wielkim wrażeniem. Sam dużo ujeżdżam rowerem i pokonuje duże trasy mimo, że nie jestem osobą, która dobrze zna się na mechanice rowerowej. Chciałbym mocno dostąpić takiego przywileju, aby moimi osiągnięciami zainteresował się nie tylko Redaktor Tomasz Wolny z telewizji regionalnej w Poznaniu, lecz także ktoś z ogólnopolskiej telewizji. Niestety nie mam takich możliwości. Zależy mi na tym głównie dlatego, że mimo swoich ogromnych przejść związanych z chorobą (padaczką) udało mi się pokonać ograniczenia dotyczące tego schorzenia i spełnić swoje marzenia jakimi jest podróżowanie rowerem po Polsce oraz robienie zdjęć w celu dokumentacji. Moimi najważniejszymi osiągnięciami są m.in. pokonanie rowerem z przystankami 261 km w 18 godzin 15.07.2006., uzyskanie łącznego wyniku 12500 km od 24.02.2011. – 16.11.2011. z małymi przerwami oraz osiągnięcie z lipca 2010 r., o którym wypowiedziałem się w wywiadzie Pana Tomasza Wolnego. Wystarczy wpisać w Google – Roweromaniak 14.02.2011. Z góry dziękuje za uwagę i grzecznie proszę o nawiązanie ze mną kontaktu. Pozdrawiam Krystian Sokołowski.
Witam serdecznie, słyszałem Ciebie dzisiaj w radiu Szczecin (Świdwin dziękuje za pozdrowienia i również pozdrawia) powodzenia w dalszej części podróży i oczywiście „zaliczenia” Wielkiej Piątki
Pani Joasiu,cały czas mocno trzymamy kciuki i życzymy szczęśliwego dotarcia do celu.
Dzieci odliczają dni do Pani powrotu.
całuski od wszystkich.
Pani Joanno,
Przesyłamy serdeczne polskie pozdrowienia.Jesteśmy sercem a Panią, życzymy szczęścia i niezapomnianej przygody.
Rodzina Podłęckich