Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.
Zawsze gdy boi się spróbować czegoś nowego powtarza sobie słowa Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Snij. Odkrywaj”. W czerwcu 2011 roku pomyślne wiatry zaniosą ją do Namibii, gdzie będzie miała szansę dosiąść konia i poczłapać przez afrykańskie pustkowia śladem pradziadka, który był wielkim podróżnikiem i swego czasu przemierzył kontynent afrykański z północy na południe na rowerze.