Okazuje się, że profesjonalizm Sławka Ciołczyka, który kilkanaście dni temu pomógł w ratowaniu ofiary wypadku drogowego w Kimberley, nie uszedł uwadze dziennikarzy nie tylko w RPA, ale i w Polsce! Najpierw był artykuł w „Diamond Fields Advertiser”, a dzisiaj w „Kurierze Szczecińskim”: