„Wolni koczownicy” w Nigrze, starają się dotrzeć do pustyni, żeby rozpocząć swój etap
wielbłądzi… nie jest to jednak takie proste, a tamtejsze władze zdecydowanie nie ułatwiają
im tego zadania. Czekamy na szersze – bardziej konkretne – informacje od chłopaków.
Tymczasem uspokaja nas to, że codziennie na nasze skrzynki spływa bardzo ważny e-mail, o
wdzięcznym tytule „OK Message”. Jego treść jest jeszcze wdzięczniejsza: „U nas wszystko
dobrze. Nie ma się czym martwic. Wielbłądzący pozdrawiaja! :)” Taka oto informacja trafia
do nas każdego wieczora – regularnie odkąd rozpoczął się Etap 22 w Nigrze. Do wiadomości
dołączana jest informacja o położeniu geograficzny chłopaków. Wiadomo więc, że wczoraj
nocowali znów w Niamey.
Więcej informacji na temat tego, co wydarzyło się w Etapie 22, możecie odsłuchać z
wtorkowej, radiowej w relacji Zbyszka Sasa.
Z wysłanego wczoraj wieczorem sms’a wiemy, że przejazd przez pustynię z powodów
formalnych stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Ale dla uspokojenia – wiemy też, że
wszyscy są cali i zdrowi – a to chyba najważniejsze!
Trzymamy kciuki za powodzenie „nowakowej” misji!!
Kurcze….czemu Ich tak potraktowali….????